Łączna liczba wyświetleń

sobota, 19 lutego 2011

SATURDAY

Hej! Wczoraj nie byłam w stanie nic napisać, bo odrazu padłam na mordkę do łóżka. Za dużo stresu, biegania na obcasach tam i z powrotem </3 No, ale cóż.. Jak już mówiłam jak mus to mus. Ogółem zbierając wszystko do kupy to można powiedzieć, że promocja się udała. Przyszło bardzo dużo zainteresowanych, ale niestety trzeba było ściemniać jak co roku.
Dzisiaj spędziłam bardzo miło dzień siedząc z pewnym słodziakiem, który wylał na mnie pół butelki ze spryskiwacza. Ale wiadomo - zemsta była ;> Nie byłabym sobą, gdybym się nie zemściła, hihi.

Otóż przeglądam sobie kolecje moich ulubionych sklepów i wypatrzyłam kilka cudownych rzeczy. Jak je zobaczyłam to oczka mi się zaświeciły :P
Głównie przeglądałam kolekcję Stradivariusa.

 Śliczna bawełniana sukienka, w której się po prostu zakochałam. Jest prześliczna. Myślę, że spokojnie można do niej założyć grubsze szare rajtki i zarzucić marynarkę i płaszczyk, a nie będzie nam zimno w taką pogodę :)

 Kolejna śliczna sukienka w groszki. Raczej lepsza na lato. :)
Słodka bluzeczka z białą koronką. Bardzo mi się podoba. Uwielbiam szary kolor i elementy koronki, więc bardzo mi się spodobała :]
 
Przesłodka torebeczka. Haha, jest po prostu cudowna! Mała, poręczna i ma cudne kwiatuszki.
Po prostu mam fioła na punkcie wielkich toreb <3 Sama mam ich kilka. A ta jest w świetnym kolorze i ma cudowne klamry.


Patrząc do mojej szafy można stwierdzić tylko jedno 'pełno ciuchów, a nigdy nie ma co założyć'. Muszę się wybrać na jakieś zakupy, a wbrew pozorom, wprost NIE CIERPIĘ łazić po sklepach :P
Miłej nocy, buźki :*

1 komentarz: